Polecany post

Kiermasz

Mało mnie tu niestety mało też robię. Kiermasz zawsze mobilizuje.

wtorek, 16 grudnia 2014

Aniołek

Już długi czas podziwiam piękne rzeczy robione techniką o wdzięcznej nazwie quilling. Moja Siostrzyczka się tym zajmuje więc znam z bliska te cudeńka. Podejrzewałam, że to ciężka i żmudna praca... ale moje podejrzenia to nic w porównaniu z praktyką.... od teraz jeszcze bardziej będę podziwiać wszystkie zdolne rączki które tworzą quillingowe wspaniałości: )
Na dowód tego mój mizerny wynik wielogodzinnej pracy.
Pozdrawiam gorąco: )

15 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny aniołek i bardzo pomysłowy. tez mi się podoba ta technika zdobienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aguś aniołek bardzo urokliwy,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, to prawda widzę jak robi podobne prace moja córka. Ja jeszcze nie próbowałam, ale podziwiam. Aniołek super. :}

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniołek czarujący. Od jakiegoś czasu wpadają mi w oczy trójwymiarowe projekty wykonywane właśnie tą techniką, po prostu fantastyczne i zdecydowanie praca wymagająca cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniołek jest przepiękny, technika jest pracochłonna ale i efekt jest cudowny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. aniołek fantastyczny, zawsze mnie zastanawia jak te ruloniki tak sie ładnie ze soba trzymaja, nawet nie próbuję tej techniki, nie na moja cierpliwość...

    OdpowiedzUsuń
  8. Aguś wcale nie mizerny wynik bo masz pięknego aniołeczka.
    Z czasem paseczki zwija się już szybciej. Trzymam kciuki za kolejne prace. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny aniołek. Nie mam zielonego pojęcia jak zwija się i skleja te papierki. Ale efekty są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uroczy aniołek :) Wszystko wydaje się łatwe, dopóki sami nie spróbujemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny aniołek i satysfakcja, że zrobiony własnoręcznie. Mam szczęście być posiadaczką karteczki wykonanej tą techniką przez Twoją siostrę, więc widzę i czuję, " z czym to się je".
    Obydwie jesteście zdolniachy, gratuluję Wam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Palce mnie bolą od patrzenia! nie podjęłabym się tej techniki, dlatego Cię podziwiam! Piękny anioł :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. hehe guilling jest trudny??
    a wyszywanie to już nie???
    przecież zanim powstanie taki wyszywany aniołek też trzeba poświecić czasu
    próbowałam i jednego i drugiego

    OdpowiedzUsuń
  14. Mizerny? Przecież on jest cudowny a nie mizerny :)

    OdpowiedzUsuń

Nie ma większej nagrody niż miłe słowo :)