Mało mnie tu niestety mało też robię. Kiermasz zawsze mobilizuje.
piątek, 23 maja 2014
Linia życia III
Ukończyłam trzecia część mojej serii "Linia życia"!!!! mojej a raczej dla mnie "MŁODOŚĆ"
Kolejność strasznie przypadkowa :) jestem zafascynowana tym wzorem :)
Och! O tak, już nie mogę się doczekać mojego ogródka :3 Haft jest boski, mam go gdzieś na komputerze i tak w niedalekiej przyszłości zamierzam się za niego zabrać :)
Piękny haft :) Od lat mam całą serię na liście do wyszycia. W zeszłe wakacje nawet zaczęłam wybierać nici, nie umiałam się zdecydować czy wyszywać w beżach czy szarościach. Może teraz w wakacje mi się uda zrealizować ten zamiar... Pozdrawiam :)
piękna ta Twoja Linia życia :)
OdpowiedzUsuńJak się ma takie luksusy jak ogródek i leżak to rzeczywiście można...
OdpowiedzUsuńOch! O tak, już nie mogę się doczekać mojego ogródka :3 Haft jest boski, mam go gdzieś na komputerze i tak w niedalekiej przyszłości zamierzam się za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca. Moja koleżanka niedawno wyhaftowała całą serię i na prawdę robi wrażenie. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmi dawno temu wpadły te hafty w oko, są inne niż wszystkie!
OdpowiedzUsuńPiękny haft, a w takim miejscu z pewnością się fajnie haftuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna seria.
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te wzory,
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Wszystkie trzy razem, to dopiero musi być widok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawa seria :), ja akurat nie lubuję się w tego typu obrazom. Ale cała czwórka wygląda interesująco .to jest młodość ,prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierwszy raz widzę taki wzór i rzeczywiście coś w sobie ma. Idę oglądać inne Twoje dzieła :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAh czarna kanwa ;) Uwielbiam ją, choć mało jest obrazkow które dobrze na niej wyglądają ;/ Ale ten Twoj idealnie pasuje i świetnie na niej wygląda!!
OdpowiedzUsuńPiękny haft :)
OdpowiedzUsuńOd lat mam całą serię na liście do wyszycia. W zeszłe wakacje nawet zaczęłam wybierać nici, nie umiałam się zdecydować czy wyszywać w beżach czy szarościach. Może teraz w wakacje mi się uda zrealizować ten zamiar...
Pozdrawiam :)