Co tu dużo mówić wciągnęły mnie te szkatułki a że jest zapotrzebowanie to z wielką przyjemnością szukam nowych wzorów i tak powstają moje kolejne szkatułkowe dzieci :) Powiem Wam w sekrecie, że coraz ciężej mi się z nimi rozstawać :) Może sobie tez taka sprawię? zapewne nie ale jakoś dam sobie z tym radę :) Przecież zostaną ze mną na zawsze jako kolejne posty na moim blogu :)
Piękna. Fajny pomysł. Też bym sobie sprawiła ale zaczyna mnie ilość pudełek i pudełeczek przygniatać :P bo wszystkie mogą się do czegoś przydać
OdpowiedzUsuńHmmm... mam dokłądnie taką samą szkatułkę, ale jeszcze z biedronkowym obrazkiem... chyba już wiem, co będę robić w weekend :D Ślicznie Ci wyszła ta szkatułka :)
OdpowiedzUsuńHaha xD przeważnie (w moim przypadku) jest tak, że zawsze jak robię coś dla siebie, to jest dla kogoś XD haha. A szkatułka jest bombowa! Też się przekonuje coraz bardziej do konturów, i zastanawiam sie jakby wyglądały stare wzory które pierwotnie są bez konturów, z konturami ;)
OdpowiedzUsuńSię w ogóle nie dziwię, że nie chcesz się z tym rozstać.
OdpowiedzUsuńPerfect!!
OdpowiedzUsuńNo nie... Gorjusska.... jak ona mogłaby być brzydka? chyba niemożliwe... Szkatułka urocza:)
OdpowiedzUsuńDziekuję za odwiedziny i miłe słowa, i z czystym sercem mogę się zrewanżować bo szkatułka jest śliczna :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTeż miałabym trudność z oddaniem tej szkatułki! Wyszła Ci obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńCo jedna szkatułka to piękniejsza. Słodka ta dziewczynka :D
OdpowiedzUsuńAle cudeńko :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te szkatułki, super pomysł na wykorzystanie haftu:) Gdzie można kupić takie szkatułki z okienkiem??
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik
OdpowiedzUsuńCudowna ta dziewczynka, podobają mi się te wzory, ale ciągle brak czasu na wyszycie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń