Dziś zasypię Was zdjęciami (mogło być więcej ale tak dobrze się te wzory haftowało, że czasami przeoczyłam dokumentowanie)
A do tego ramka z Pepko. Była brązowa a wymogi pomieszczenia w którym zawiśnie są takie, że musi być biała (zresztą moim zdaniem świetnie podkreśla wyrazistość obrazków) więc pomalowałam ją sprayem niezbyt dokładnie to dodało jej charakteru. Nie obyło się bez przycinania :)
Ale efekt - dla mnie bomba!!!!
Mam nadzieję, że mojej Cioci też się spodoba i będzie przywoływał uśmiech za każdym razem jak na niego spojrzy!!!
Pewnie masz na myśli bacstich'e albo po prostu - kontury :) Ale masz rację, czasami trzeba- one wydobywają piekno z haftu. A Twoje obrazki bardzo wesołe! I pieknie wyhaftowane i oprawione:)
OdpowiedzUsuńPo prostu świetne, Uwielbiam takie klimaty:-) Super w tej białej oprawie, prezent fantastyczny.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że świetne są te zwierzaki, po prostu urocze. A ramka wygląda super.
OdpowiedzUsuńŚwietne zwierzątka-też podoba mi się ta seria.
OdpowiedzUsuńŚwietny tryptyk wyczarowałaś z bardzo zabawnie przedstawionymi zwierzątkami! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZwierzaki są rewelacyjne!! A backstitche to rzecz gustu, mnie osobiście podobają się kontury ale to też zależy od motywu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńaaa, że konturów nie lubisz... to czas polubić gdyż fantastycznie podkreślają wzór i od razu nabiera on wyrazu ;p... poza tym hafciki świetne na ich widok od razu się uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńTryptyk wyszedł genialnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent;)) Te zwierzątka są są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńUroczo , do kuchni pasowało by mojej jak ulał pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś wesołe zwierzątka zawisły w kuchni u Cioci!!! Mama była troszkę zazdrosna ale coś wymyślę by ja udobruchać :) w końcu to dla jej Siostrzyczki :)
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt - super, że w jednej ramce :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię te wzorki, razem wyglądają wspaniale:))
OdpowiedzUsuńRewelacja... faktycznie bomba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń