Tulipany - od jakiegoś czasu wszędzie ich pełno prawie jak skrzatów na Święta ;) Nie mogłam się oprzeć, mam skrzata to i tulipany musiałam mieć :) Gorsza sprawa bo nie mogłam znaleźć zielonego materiału na liście ... dziś kupiła mi go Siostrzyczka więc następne będą takie jak trzeba - mam taką nadzieję .... kolejny problem: miałam rozdać po 5 sztuk Babciom ale sama nie wiem jak są wszystkie w wazonie to jest ok ale jak podzielę po 5 to już nie to a czasu brak jestem w totalnej kropce...
Śliczne tulipanki i rzeczywiście w takiej kompozycji wszystkie prezentują się wspaniale. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńBukiecik uroczy:). Szkoda byłoby go podzielić. Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Też tak myślę i co teraz????
UsuńAugusia piękne tulipanki i jak to w rodzince bywa Babcia od drugiego wnuka też dostanie tulipanki będzie ich dużo.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się te tulipany. Mam zamiar uszyć taki bukiet jednokolorowy. Twoje bardzo ładnie się prezentują. Na wszystkich fotkach w necie potwierdza się to o czym piszesz, im więcej kwiatów w bukiecie, tym atrakcyjniej to wygląda.
OdpowiedzUsuńi jak cieszą, wiem, bo też sobie kiedyś zrobiłam; nie trzeba pamiętać o podlewaniu i nie więdną...hihi urocze Agniesiu
OdpowiedzUsuńśliczne tulipanki!
OdpowiedzUsuńŚlicznie, ja bym nie rozwalała kompozycji, a drugiej babci zrobiła inne :)
OdpowiedzUsuń