piątek, 27 maja 2016

Moja terapia

Dla rozładowania emocji, w przypływie chwili,  by się wyciszyć...... powstał ptaszek dla Mamusi.

23 komentarze:

  1. Agusia ptaszek przepiękny mamusia będzie się bardzo cieszyła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agusia ptaszek przepiękny mamusia będzie się bardzo cieszyła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ptaszek, bardzo lubię takie wzory!
    ________________________
    Pozdrawiam serdecznie!
    http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę,że lubisz haftować na lnie.Słodki obrazeczek,taki folk ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moge smialo powiedzieć ze się zakochałam w lnie wyprzedził nawet moja ukochana czarna kanwe :) muszę tylko odnowić zapasy bo to by ostatni scinek :) Pozdrawiam gorąco

      Usuń
    2. Moge smialo powiedzieć ze się zakochałam w lnie wyprzedził nawet moja ukochana czarna kanwe :) muszę tylko odnowić zapasy bo to by ostatni scinek :) Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  5. Jaki ciekawy wzór, a i wykonanie super. Mama na pewno zadowolona z takiej niespodzianki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam gorąco i dziękuję za odwiedziny to dla mnie Wielka przyjemność :)

      Usuń
  6. Agus ptaszorek śliczny, całość komponuje się rewelacyjnie. Mama na pewno szczęśliwa ze dostala prezent od serca. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny! a na mnie też tak działa rękodzieło moje - autoterapia na depresję i inne smutki :) pozdrawiam słonecznie :)
    ps. też mnie dopadł "efekt lnu"... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję, krzyżyki już nie raz mnie "uratowały" Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka słodka ptaszyna, taki malutki a taki słodki i piękny, jak wróbelek :3

    OdpowiedzUsuń

Nie ma większej nagrody niż miłe słowo :)