Pamiętacie moje łapki ? A pamiętacie jak ja nie lubię robić kolejny raz tych samych rzeczy ? I proszę życie wszystko weryfikuje.... tamte powstały dla Dorotki i te również niesty zbyt je lubi i zbyt często używa to jeszcze nie byłby problem gdyby nie to że kładła je zbyt blisko gazu ... Prosiła mnie o kolejne jakiś czas temu a jak wiecie 6 luty to święto wszystkich Dorotek więc tadam!!!!!! Te są nowocześniejsze - wyposażyłam je w magnes i tu jeszcze na mojej lodówce.
Gorąco Was całuje :)
Super łapkia. Ładne i praktyczne.
OdpowiedzUsuńAguś śliczne łapki stworzyłaś. Bardzo fajny kolorek z motywem sowim. Oby służyły nowej włascicielce jak najdłużej. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię powtarzać prac, ale czasem trzeba. Łapki w fajnych kolorach. No i magnesiki fiu,fiu luksus ;-)
OdpowiedzUsuńWzorek super. Coś ostatnio sowy są modne i może dla tego przyciągają tak wzrok. Powiem szczerze, że nie lubię też powtarzać prac, ale w Twoim przypadku wyszło na korzyść. Zmodernizowałaś rękawice poprzez magnesiki i na pewno koleżance będzie wygodniej. Dodam jeszcze, że następne, to kto wie jakie mogłyby mieć udogodnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z magnezem; u mnie walają się na... lodówce... hihi
OdpowiedzUsuńSuper te łapki :)
OdpowiedzUsuńpiękne łapki :)
OdpowiedzUsuń