środa, 28 stycznia 2015

Aby zdążyć...

Postanowiłam zabrać się za ozdoby świąteczne!!! Tak, dobrze czytacie świąteczne :) a dlaczego? a dlatego, że nigdy się  nie wyrabiam i zawsze mi żal, że nie zrobiłam jeszcze tego... czy tamtego... W tym roku będę gotowa!!! Zaczęłam od szycia bo do haftowania jakoś brak mi weny, tak nawiasem mówiąc jak ją ktoś spotka to proszę o skierowanie do mnie ja tu tęsknie...
A na dodatek mam pomocnika mój ukochany maniak zegarowy (rysunki w tle)
Gorąco pozdrawiam :)

20 komentarzy:

  1. Urocze kurki...takie inne od standardowych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha Aniu - super to wymyśliłaś, tylko błagam Cię, nas nie poganiaj......
    KURKI urocze

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuraki bomba! Świetne!
    Może zegarmistrzem zostanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już także pokusiłam się na pierwsze karczochowe jajko, więc nie jesteś sam w przygotowaniach do świąt :) Kurki bardzo fajne i na dodatek uniwersalne, bo takie wesołe mogą zdobić dom okrągły rok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne kurki:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zdążysz Agnieszko droga zdążysz - kuraki ci wyszły cudowne i nie pytam o p pozwolenie zabieram pomysł -dziękuję i tak identycznych nie zrobię ale bardzo mnie zainspirowałaś
    serdeczności ślę wielkie - Marii

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma się co dziwić, to już czas i pora:)
    Kurki świetne, robiłam je w zeszłym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że powoli można zaczynać. Wtedy na spokojnie. Ja już przymierzam się tez do kartek. Kurki świetne. Ciekawy pomysł. :}

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne kurki! Chyba faktycznie idą święta, bo coraz więcej postów z takimi ozdobami zaczyna się pojawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie choinka jeszcze stoi....
    Świetne kurczątka. Zwłaszcza w stadzie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne są ! Zgadzam się mi również brakuje czasu dlatego juz niebawem zabieram się za tematykę wielkanocną :))
    Zapraszam serdecznie http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł na kurki supcio. Zabrałaś się za nie w dobrym czasie, jest pewne że święta Cię nie zaskoczą, a będziesz miała spokojną głowę na inne przyjemności. Weny do haftu, no cóż nie da się przesłać po łączach, sama musi do Ciebie wrócić, ale życzę Ci by wróciła jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Superaśne te kurczaki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajowy pomysł na kurki świąteczne. Ja także zaczęłam jajka karczochy aby na czas się wyrobić więc myślę że czas odpowiedni tym bardziej że u mnie też jakoś ciężko z krzyżykami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne kurki :) a wena przyjdzie :) troszkę cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przegapiłam Twoje kurki. Są fajniutkie. Też w tym roku popróbowałam tej metody na szyte kurki ,ale uszyłam tylko jedną i jakoś czasu brakło ,albo radość z jej tworzenia nie była tak wielka jak sobie myślałam .No w każdym razie na jednej kwoczce przystopowałam.
    Brakuje mi Twoich postów, wracaj prędziutko ;-)

    OdpowiedzUsuń

Nie ma większej nagrody niż miłe słowo :)