To już czwarty kolorek w którym biorę udział (przynajmniej mam taką nadzieję) jak ten czas szybko leci cztery miesiące... a do tego muszę się publiczne przyznać, że jestem od tej zabawy uzależniona. Poznaje nowe dla mnie techniki, wspaniałe Dziewczyny i mogę podziwiać takie cudeńka zebrane w jednym miejscu to jest wspaniała inicjatywa i za to właśnie podziwiam cudowną Organizatorkę Danusię :)
A ta adrenalina kiedy poznaje nowy kolor, kiedy obmyślam co by tu zrobić a na koniec czekam czy moja praca zostanie przyjęta :) Rewelacja to daje prawdziwego kopa.... oczywiście w pozytywnym sensie :)
Kolor niebieski: bardzo lubię, na pierwszym miejscu jest czarny ale niebieski jest zaraz po wraz z brązem, beżami i srebrnym. W mojej szafie znajduje się kilka sweterków, parę dżinsów a nawet kilka sukienek :) Jako nastolatka ubierałam się głównie w ten kolor :)
Moja sypialnia jest w kolorze niebieskim :)
Po tym podsumowaniu stwierdzam, iż wyczerpał się mój limit ulubionych kolorków w tej zabawie był już brąz, srebrny a teraz niebieski... ale nic to wszystkie kolory są piękne :) Bo przecież życie musi być kolorowe :)
Bez zbędnych słów pora na mój pomysł na ten miesiąc :)
Bądźcie dla mnie łaskawe :)