Pamiętacie moje łapki? Wczoraj powstały dwie nowe będą dodatkiem do prezentu dla ich kolejnej miłośniczki, a wiecie że ja nadal nie uszyłam ich dla siebie :) jak to mówią szewc bez butów chodzi: ) Miało być szybko ale muszę się pochwalić po pierwsze mój Ślubny wreszcie postanowił zrobić remont we własnym domu: ) a po drugie moja przygoda z dietetyczką przynosi oczekiwane rezultaty MAMY 10 KG OBYWATELA MNIEJ nawet nie wiecie jak się cieszę jestem szczęśliwa lepiej się czuje mniej męczę jest super: ) Gorące buziaki: )
łapki wspaniałe :))) i barrdzo serdecznie gratuluję postępów - wiem coś o tych zmaganiach, uf.... tym bardziej cieszę się z Twoich "ubytków" - pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję: )
UsuńPrześliczne "łapki"! Cieszę się, że Ty się cieszysz...lepsze samopoczucie, to większy zapał do wszelkich nowych działań :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję chwilowo mój cały zapał idzie w remont: ) Dziękuję za mile słowa: )
UsuńCudne rękawice. Gratuluję -10 kg, to bardzo dużo. Oprócz diety stosujesz jakieś ćwiczenia?
OdpowiedzUsuńDziękuję: ) Co do ćwiczeń to różnie z tym bywa jak tylko znajdę chwilę to staram się ćwiczyć ale też dużo spaceruje a teraz jeszcze ten remont to niezłe ćwiczenia: )
UsuńŁapki super i takie ładne tkaniny. Co do zrzucania kilogramów, jestem ZA, sama nieco straciłam ,więc wiem o jakiej radości mówisz :-) tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję: ) To naprawdę wspaniałe uczucie jeszcze 2 miesiące temu nie byłabym w stanie uwierzyć ze mi się uda ze to możliwe
UsuńŁapek to Ci zazdroszczę, są cudowne. Takiego kształtu, ale z jakiegoś "antyżarowego",materiału widziałam u mojej Córki. Masz smykałkę do szycia. Gratulacje z powodu ubycia Twojego ciałka.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo: ) Szycie to jeden z moich zawodów i pasja z dawnych czasów: )
UsuńŚwietne łapki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo: )
UsuńCudne łapki! Gratuluję zrzucenia tych 10kg, super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo: ) moze kolejne będą moje ;)
UsuńJakie śliczne łapki :) Gratuluję pozbycia się zbędnego balastu:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję: ) Oj naprawdę był zbędny. ...
UsuńŁapki naprawdę śliczne, z takimi to można poszaleć przy piekarniku, aż się chce piec :). gratuluje postępów w gubieniu obywatela :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję: ) Mam nadzieję że starczy mi silnej woli
UsuńAle superaśne łapki Agnieszko - bardzo pomysłowe - mogę odgapić wzór ? - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Oczywiście, że możesz :)
UsuńŚliczne są te łapki, bardzo ładny materiał, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję: ) U nas niestety nie ma zbyt dużego wyboru materiałów ale ten trafił w dziesiątkę: )
UsuńPo pierwsze to gratuluję samozaparcia - 10 kg mniej na wadze to nie bylejaki wyczyn :)
OdpowiedzUsuńA Twoje łapki są genialne i użyteczne, w każdej kuchni się sprawdzą :)
Fajne łapki, też takie chcę :) A to prawda że szewc bez butów chodzi, tyle serwetek i obrusów moich ile poszło w świat trudno zliczyć, XD a ja co Wigilię i Wielkanoc mam ten sam problem XD i w co ja udekoruję świąteczny stół.
OdpowiedzUsuń