wtorek, 1 kwietnia 2014

lnu ciąg dalszy

Nie daję za wygraną i muszę się przyznać, że len mnie tak wciągnął iż nie wiem jak wrócę na kanwę a przecież mam zobowiązania. Chwilowo nie jestem w posiadaniu lnu więc może jakoś się uda. A oto co ostatnio uczyniłam :)
To dla mnie nie lada wyzwanie bo jak już wspominałam jestem zwolenniczką pół-krzyżyków i tą metodą haftuję już od lat... ale na lnie krzyżyki same się proszą :) Natomiast w tym hafcie miały zastosowanie również moje ukochane pół-krzyżyki :)

13 komentarzy:

  1. Przepiękny elfik! No po prostu boski! Muszę dorwać gdzieś wzór, XD będzie do kolekcji -> pilne do wyszycia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!! This is beautiful!
    A fantastic design, beautiful colours & great choice of fabric too :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Wyszedł bajkowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ten hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ten hafcik. Mam i ja go w planach, ale tych bardziej odległych :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, taki delikatny...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę, że Wam się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekny! Pozdrawiam i zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tego Elfa! Świetnie że zrobiłaś go krzyżykami a dzięki pół krzyżykom końcówki skrzydełek wyszły delikatne. Pięknie! Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie. Coraz bardziej mnie korci, aby samej spróbować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny obrazek, a jakiego lnu użyłaś do tej pracy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To len obrazkowy DMC nie jestem tylko pewna gęstości po głowie chodzi mi 32 :)

      Usuń
  12. Hafty na lnie wyglądają najlepiej, śliczna ci wróżka wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń

Nie ma większej nagrody niż miłe słowo :)