poniedziałek, 13 stycznia 2014

Poradnik małego majsterkowicza - część II

Czy Wy też tak macie, że ciężko jest coś dopasować do czegoś co już jest w Waszym domu? To nie było zbyt logiczne więc do rzeczy: W naszym dawnym mieszkaniu zrobiliśmy sobie szafę (oczywiście sami) śliczną dużą pojemną więc przeprowadzając się zabraliśmy ją ze sobą, teraz stoi w sypialni kolor olcha (jak zresztą większość mebli w naszym domu ) Bardzo chcieliśmy dokupić ramę łóżka w tym kolorze - niemożliwe.... nowe kolekcje...  nowe wzory...  nowe kolory.... Kupiliśmy wiec ramę w Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S69912770/#/S89912769 (ważne dla nas było by nie miała wysokiego przodu a miała wysoki tył). Przyszedł czas na szafki nocne i co?  - problem te z kompletu są dla mnie nie do przyjęcia (chciałam takie w dawnym stylu na górze półeczka na dole zamykana szafka bądź szuflada) nie wspomnę o problemie z kolorem... do łóżka czy do szafy???? Decyzja: dwie szuflady, kolor szafy :)  http://jysk.pl/sypialnia/stoliki-szafki-nocne/szafka-nocna-bruxelles-kolor-olchy Tylko co zrobić z tym łóżkiem... I tu można by powiedzieć jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) ale nie, przecież można tak:

Odkręcamy poszczególne deseczki oklejamy :)

Przykręcamy na miejsce  jedna po drugiej :)




I można by powiedzieć KONIEC ale nie jeszcze jeden zabieg niestety dopiero na wiosnę - trzeba pomalować metalowy stelaż na srebrno do tego potrzebne jest wietrzenie :)


W ten sposób małym kosztem za to z wielką satysfakcją mamy kompletną sypialnie!!!

6 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowe! Uwielbiam takie rozwiązania :) Efekt naprawdę bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rozwiązanie :-) ukłon dla życiowego sprytu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. I super, że daliście sobie radę. W końcu będziecie tam spać przez jakiś czas i jakby coś nie pasowała to sen byłby nie w pełny relaksujący. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Nie ma większej nagrody niż miłe słowo :)